Autor Wiadomość
Inku
PostWysłany: Nie 9:08, 26 Sie 2007    Temat postu:

Mnie irytował wzrot "do głębi" który wiela razy sie przewiną ...
Eragon
PostWysłany: Nie 11:20, 28 Sty 2007    Temat postu: Recenzja Najstarszego

Kontynuacja Eragona, pierwszej powieści nastoletniego autora, Christophera Paoliniego, nie zawodzi. Nie jest to już tylko przygodowa książka dla młodzieży, lecz coraz bardziej rozbudowana i mroczna epopeja fantasy dla wymagającego czytelnika.

Powieść zaczyna się w momencie, w którym zakończył się pierwszy tom. Nadal obcujemy z elfami, smokami, krasnoludami, ale także ze stworami, których źródło bierze się z samej esencji zła. Kraina Alagaesia wciąż musi znosić okrutne rządy króla Galbatorixa i wydaje się, że Eragon i jego smoczyca Saphira są ostatnią nadzieją dla mieszkańców. Jednak Jeździec jest młody, musi się jeszcze wiele nauczyć. Udaje się więc do leśnej krainy elfów, gdzie zgłębia tajniki magii, zdobywa wiedzę, uczy się walczyć i poznaje w większym stopniu pradawny język.

Tymczasem kuzyn Eragona, Roran stawia bohatersko czoła żołnierzom króla wspomaganym przez strasznych Ra`zaców. Obrzydliwe stwory atakują Carvahall, zaskoczeni oporem i odwagą mieszkańców.

Najstarszy stanowi dowód na to, że główny bohater wydoroślał, dojrzał także twórca tej postaci. Czuć większą pieczołowitość w budowaniu historii, w kreowaniu dziejów różnych ludów, tworzeniu nowego-dawnego języka oraz w motywowaniu postępowania protagonistów.

Mamy ponadto możliwość poznawania wydarzeń oglądanych oczami Rorana i Eragona, co jest wielką siłą książki. Równoległe prowadzenie narracji bardzo przypomina tolkienowski sposób opowiadania, choć osobiście mocniejsze mam skojarzenia z prozą George`a R.R. Martina i jego Pieśnią Lodu i Ognia, tym bardziej, że jedna z najciekawszych bohaterek sagi, Arya, jest imienniczką księżniczki elfów u Paoliniego. Pojawia się również intensywniej zarysowany wątek miłosny... Z kobiecego punktu widzenia dodaje dużo uroku. Przy tym książka jest mroczniejsza, nie szczędzi nam opisów okrutnych zdarzeń, bohaterowie stają przed coraz trudniejszymi wyborami, także moralnymi.

Kontynuację Eragona śmiało można określić jako właściwy debiut Paoliniego jako pisarza, na czym z pewnością ucierpiała warstwa fabularna. Jest tu wszystko czego się spodziewałam: zdrada, przygoda, uczucie, sekrety, walka, ujawnienie prawdy o ojcu Eragona... Tylko to uważam za słabość Najstarszego – jego przewidywalność. Przemierzamy jednak i poznajemy kolejne krainy, galeria postaci rozrasta się i daje coraz większe pole do literackiego popisu dla wyobraźni Paoliniego, a tej, uwierzcie, mu nie brakuje.

Powieść, tak jak wcześniejszy tom, nie uniknie porównań do innych wielkich tego gatunku, nie trudno też zauważyć wpływ książek J.K. Rowling. Paolini łączy w jedną, atrakcyjną całość to co dotychczas osiągnięto w literaturze fantasy, nie należy mu zarzucać wykorzystywania pomysłów już obecnych, to jest fenomen literatury młodzieżowej: to w jaki sposób książka powstała, jak została wypromowana i jakie były oczekiwania wobec Najstarszego.

Na koniec kilka szczegółów: irytowały mnie liczne błędy podczas lektury Eragona, tu jest ich znacznie mniej. Dodatkowo wydawca zapewnił wyczerpujące streszczenie poprzedniego tomu oraz krótki słowniczek.

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group